Archeologia dla najmłodszych: Kramik z pierścionkami

Od najdawniejszych czasów kobiety i dziewczyny zwracały dużą uwagę na ozdoby noszone na dłoniach. Nie inaczej było w okresie średniowiecza. Dzięki wykopaliskom na Górze Zamkowej skompletowaliśmy całą kolekcję pierścionków z XII i XIII stulecia. Są bardzo różnorodne. Pierwsze cztery to obrączki z cienkiej taśmy metalowej.

Dwie z nich ozdobiono najpopularniejszym motywem owych czasów – linią falistą. Na pierwszej powstała ona przy użyciu radełka z ząbkowaną krawędzią, na drugiej wytłoczono ją puncą. Materiałem, który posłużył do ich wykonania był brąz, czyli stop miedzi z cyną. Trzecią także wykonano z jakiegoś stopu z udziałem miedzi, ale składniki zostały tym razem tak dobrane, aby po wypolerowaniu błyszczała jak złota. To miało stanowić całą jej urodę, albowiem nie ma żadnego ornamentu. Następną obrączkę wykonano ze szlachetniejszego kruszcu – srebra. Posiada wybity na całym obwodzie motyw podkówki. Dość często zakończeń tego typu ozdób nie łączono na stałe, co pozwalało dopasować je do każdego obwodu palca. Najskromniejszy jest, piąty z kolei, pierścionek ołowiany. W tym przypadku po prostu wygięto w kółko kawałek drutu o czworokątnym przekroju. Kolejny upleciono misternie z cienkiego drucika brązowego, zakończając każdy splot pętelką. Owe stykające się ze sobą pętelki stanowiły największą ozdobę pierścionka. Dwa ostatnie, również brązowe, są już bardziej zbliżone do ozdób, jakich używamy dzisiaj. Oba posiadają miejsce na oczko. Przedostatni w rzędzie miał to oczko przyklejone na okrągłej tarczce z metalu. Zapewne był to kaboszon ze szkła lub kamienia półszlachetnego. I wreszcie ostatni z pierścionków, najbardziej ozdobny. Oprócz miejsca po utraconym, okrągłym oczku, ma po obu stronach po trzy tarczki z centralnie wybitym wgłębieniem w kolistej otoczce – kolejny motyw bardzo popularny w dobie średniowiecza.

 

Design Joanna Kobryń © Muzeum Zagłębia w Będzinie

MAPA STRONY