Kiedy powstała nazwa naszego miasta? To jedna z zagadek, które ciągle czekają na rozwiązanie.

Przywoływana od średniowiecza, w źródłach pisanych przybierała różną postać – Banden, Bandzen, Bandyen czy Bandin. Prawdopodobne jest, iż nazwa ma pochodzenie patronimiczne i została utworzona od imienia osadnika Będzimira lub Bendy. Inna z teorii mówi, iż źródłosłów nazwy stanowi forma odmiany słowa być – bądź.
Etymologia nazw miejscowych to temat wielu legend – tak jest też w przypadku Będzina i sąsiednich miast. Jedna z często przytaczanych opowieści przypisuje utworzenie nazw okolicznych miejscowości królowi Kazimierzowi Wielkiemu, który przybywając na pogranicze Śląska i Małopolski wydawał polecenia podwładnym wskazując równocześnie: my tu będziem (stąd Będzin), dalej stanie nasza czeladź (Czeladź), a gdy miejsca mało będzie (Małobądz) to reszta stanie za górą (Zagórze).
Nazwa miasta wiązana jest także z rycerzem Bendą, który, według legendy, wychował się razem z Bolesławem Chrobrym. Władca darzył Bendę przyjaźnią. Wyruszali razem na wyprawy wojenne. W uznaniu zasług Benda otrzymał puszczę nad Czarną Przemszą, gdzie postanowił się osiedlić. Z jego rozkazu wzniesione zostało potężne zamczysko. Dumny pan nie miał zamiaru zapłacić budowniczym. Traktował poddanych niesprawiedliwie. Po kilku latach spadło na Bendę nieszczęście – fragment muru przygniótł żonę i dzieci rycerza. Był to wielki cios. Rycerz postanowił opuścić zamek, porzucić bogactwa i zostać pustelnikiem. Żył w ubóstwie, chodził w łachmanach i boso – od tego powstała nazwa miejsca, w którym zamieszkał – Gołonóg.
Dlaczego Będzin nosi takie właśnie miano? Podobno w każdej legendzie jest ziarno prawdy. Przytoczone opowieści też je zawierają – podkreślają bowiem długie dzieje istnienia miasta oraz związki z osobą króla Kazimierza Wielkiego, co znajduje potwierdzenie w faktach historycznych.
Wiele nazw miejscowych przechowuje informacje o kluczowych faktach związanych z historią osadnictwa – przykład może stanowić nazwa dzielnicy Będzina, Warpie. Słowo "warp" (w liczbie mnogiej "warpie") oznacza usypisko, czyli hałdę skały, popiołu, żużla usuwanego z kopalni i z zakładów przemysłowych. Z kolei nazwa niegdysiejszej osady górniczej Ksawera związana jest  z osobą reformatora polskiego przemysłu Ksawerego Druckiego-Lubeckiego.  Odmienne informacje niesie ze sobą nazwa dzielnicy Łagisza, która to może pochodzić od rosnących tam niegdyś lasów łęgowych.
Poszukiwanie i odkrywanie etymologii nazw miejscowych wymaga wiedzy z wielu dziedzin i  przypomina często pracę detektywa – stanowi wyzwanie dla wszystkich miłośników przeszłości.

 

Fotografia wykonana i udostępniona przez Wojciecha Borkowskiego - FOTOBORKOWSCY

Dziękujemy!

Design Joanna Kobryń © Muzeum Zagłębia w Będzinie

MAPA STRONY