Na przełomie zimy i wiosny 2014 roku prowadzono prace remontowe przy fundamentach kościoła Św. Trójcy na Górze Zamkowej w Będzinie.

Jako, że kościół pochodzi z XIV wieku, teren wokół niego posiada walory zabytkowe i działania te musiały się odbywać z udziałem archeologa. Sytuacja powyższa zaprocentowała odkryciem prawie pięciometrowego odcinka fundamentu wyburzonego średniowiecznego muru obwodowego miasta. Miało to miejsce w pobliżu południowo – wschodniego narożnika obecnego budynku kościoła, tam, gdzie obecnie, dzięki inicjatywie księdza proboszcza, odtworzono w bruku jego zarys. Posiadał charakterystyczną dla budowli obronnych tego okresu imponującą szerokość 2 m. Był wykonany z miejscowego wapienia techniką opus emplectum, co oznacza, że pomiędzy starannie ułożone i wyrównane oblicówki z solidnych głazów wrzucono pośledniejszy materiał i związano dużą ilością wapiennej zaprawy. Jeżeli staniemy tuż obok wspomnianego narożnika kościoła i spojrzymy ku latarni po drugiej stronie ruchliwej Alei Kołłątaja (drugiej, licząc od wylotu Modrzejowskiej) to kierunek wzroku wyznaczy nam jego przebieg w tym, konkretnym miejscu. W średniowieczu mur miejski otaczał jednocześnie zamek i kościół. Tworzył obwód zamknięty o kilometrowej długości z dwiema bramami. Odcinek za kościołem, na którego fundament natrafiono sześć lat temu, został wyburzony w końcu XIX wieku podczas rozbudowy świątyni w kierunku wschodnim (przedłużenie prezbiterium i dobudowa kaplic). Do dziś zachował się niemal w całości północny fragment obwodu tych fortyfikacji z jedną basztą otwartą przy plebanii i spory odcinek na tyłach szpitala z dwiema zachowanymi basztami (odnowiony przed 9 laty).

 

Design Joanna Kobryń © Muzeum Zagłębia w Będzinie

MAPA STRONY