Przez wiele lat stał  w oficynie, gdzie mieści się administracja muzeum. Na pierwszy rzut oka - niepozorny, stary, zniszczony mebel. W sam raz do przechowywania niepotrzebnych dokumentów. Jednak pozory mylą. Historia tego niezwykłego zabytku przypomina bajkę o kopciuszku. Po renowacji, gdy odzyskał dawny blask, zdobi Salę z klatką w Pałacu Mieroszewskich.


Secesyjna szafa na książki i mapy została wykonana w II połowie XIX  wieku w pracowni George’a Schöttle w Stuttgarcie. Ozdobiona jest płaskorzeźbami przedstawiającymi rośliny i ptactwo wodne. Sposób ich stylizacji wskazuje na inspirację sztuką japońską. Elementem dekoracyjnym są także przedstawienia sów – ptak ten od czasów starożytnych uważany jest za symbol mądrości. Kilka powierzchni szafy wykonano z desek, na których można zobaczyć strukturę drewna. Uwydatnienie pięknego rysunku słoi uzyskano dzięki zastosowaniu unikalnej techniki, opracowanej przez rzemieślników i techników zatrudnionych w manufakturze.  George’a Schöttle zachwycało drewno zniszczone przez fale morskie lub zmienne warunki atmosferyczne, chciał je wykorzystywać jako element ozdobny produkowanych mebli. Jednak okazy powstałe w naturalny sposób są trudne do pozyskania. Należało więc opracować technikę pozwalającą na uzyskanie pożądanego efektu – nowa technika obróbki drewna została nazwana xylektypom. Termin zaczerpnięto z greki i oznacza on „relief drewna”. Deski poddawano licznym zabiegom – piaskowaniu, wytrawianiu kwasem, moczeniu w roztworach tak aby przyśpieszyć procesy, które w naturze zachodzą dziesiątki lat. Efekt tych zabiegów możemy zobaczyć podziwiając „relief drewna” zdobiący omawiany zabytek. Pierwotnie drzwiczki szafy zaopatrzone były w  szyby witrażowe, jednak nie zachowały się one do naszych czasów. Meble wykonywane w pracowni George’a Schöttle sygnowano numerami – egzemplarz znajdujący się w naszym muzeum ma zachowaną oryginalną plakietkę z numerem 429.

 




Design Joanna Kobryń © Muzeum Zagłębia w Będzinie

MAPA STRONY