Grupa naczyń zdobionych ornamentem plastycznym ze Strzemieszyc Wielkich.

Ceramika wydobyta z wnętrza odkrytego na stanowisku pieca szybowego do wytopu ołowiu i z terenu jego najbliższego zaplecza różni się nieco od znajdowanej wcześniej na strzemieszyckiej osadzie.

Wyróżnia ją dobry wypał, skutkujący znaczną twardością ścianek, wzrost liczby form z prostą, cylindryczną szyjką a zwłaszcza znaczący wzrost ilości naczyń pokrytych zielonkawooliwkową polewą i pojawienie się ciekawego zdobienia w postaci ornamentu plastycznego (zdjęcie nr 1). Ceramika, o której mowa wykonana jest z masy garncarskiej z dodatkiem średnioziarnistego piasku. Powierzchnia ścianek przybiera najczęściej barwę szarą, rzadziej ceglastą i tak samo jest w przypadku większości przełomów. Z zachowanych drobnych fragmentów trudno wnioskować z całą pewnością o kształtach naczyń. Można powiedzieć, że nie były zbyt dużych rozmiarów, ścianki miały średniej grubości. Wnioskując z pozostawionych śladów wykonano je techniką łączenia taśm gliny i dość zaawansowanego obtaczania. Wylewy miały proste lub lekko wychylone na zewnątrz, brzegi słabo profilowane. Ornament często sięgał po sam wylew. Widoczne pozostały ślady łączenia taśm, zwłaszcza po stronie wewnętrznej, nierówności ścianek, nie wyrównane ślady odcinania dna nożykiem i „zawijania” nadmiaru masy garncarskiej pod dno naczynia. Ornament bywał wykonany mało regularnie. Polewy pokrywały ścianki bardzo cienką warstewką, głównie zielonooliwkowe, rzadko brązowe. Zaobserwowano ciekawy przykład naczynia, na którym wystąpiły obie te barwy obok siebie (zdjęcie nr 2).
Ornament ryty wystąpił w bardzo różnych zestawach motywów (zdjęcie nr 3).
Do zdobienia naczyń używano grzebyka garncarskiego lub rylca. Zdobienie plastyczne wykonywano zarówno poprzez „wyciągnięcie” z powierzchni ścianki zwłaszcza na załomie, bądź uformowanie naddatków powstałych poprzez nacisk przy obtaczaniu, jak i poprzez naklejanie wąskich listewek masy garncarskiej. Zdarzył się przykład użycia obu tych technik na jednym fragmencie naczynia (zdjęcie nr 4).
Listewki te były często jeszcze zdobione ukośnymi nacięciami. Przy podsumowaniu powyższego opisu nasuwa się wniosek, że na osadzie strzemieszyckiej w pewnym momencie jej funkcjonowania pojawiła się tendencja do umieszczania na brzuścach naczyń ornamentu plastycznego zamiast lub łącznie z rytym (przy czym obie techniki jego wykonywania: „wyciąganie” i nalepianie mogły wystąpić na jednym naczyniu obok siebie).
Biorąc pod uwagę technikę formowania naczyń, wypał, cechy morfologiczne, głównie ukształtowanie wylewów i brzegów, sposób zdobienia i wyraźne współwystępowanie z obiektami hutniczymi zaproponowano próbę wydatowania tej grupy ceramiki strzemieszyckiej na 1 poł. XII w. Koresponduje to z okresem funkcjonowania dużego ośrodka hutniczego w pobliskim Łośniu i odkryciami na osadzie w Przeczycach. W materiałach ceramicznych ze wspomnianych dwóch stanowisk stosunkowo łatwo znaleźć analogie do naczyń strzemieszyckich.
Zarówno ceramika pokryta szkliwem, jak i ornament listew plastycznych wystąpił już w Strzemieszycach Wielkich na badanym wcześniej cmentarzysku szkieletowym z 2 poł. XI – pocz. XII w.
Ornament listwy plastycznej był stosowany w różnych okresach średniowiecza zarówno na terenie Polski jak i krajów sąsiednich. W naczyniach cylindrycznych mógł stanowić naśladownictwo obręczy drewnianych wiaderek, w zasobowych mógł pełnić rolę wzmocnienia brzuśca lub być pomocny przy przenoszeniu, w zwykłych garnkach mógł podkreślać ich budowę (na załomie brzuśca) lub przejąć typowo dekoracyjną rolę najbardziej rozpowszechnionego ornamentu rytego.

Design Joanna Kobryń © Muzeum Zagłębia w Będzinie

MAPA STRONY