Koniec listopada to w tradycyjnej kulturze ludowej czas wróżb. W nocy z 29 na 30 listopada - niezamężnym pannom miał się ukazać w śnie przyszły mąż. Do snów przywiązywano ogromną wagę, analizowano je, próbowano odgadnąć ich znaczenie, wierzono, że na pewno się sprawdzą. Czy to, że dziewczynie przyśniła się zagroda i płot znaczy, że wybranek mieszka niedaleko? Czy bukiet kwiatów oznacza rychłe wesele?

Już wcześniej, w wigilię św. Katarzyny nieżonaci mężczyźni próbowali dowiedzieć się coś o swoich wybrankach analizując sny, które przyśniły im się właśnie w tę noc z 24 na 25 listopada. Pod poduszką umieszczali też karteczki z imionami dziewcząt. Wyciągnięta rano karteczka wskazywała imię przyszłej żony. Warto zaznaczyć, że dawniej chłopcy i dziewczęta organizowali wróżby osobno - kawalerowie 24. listopada a dziewczęta 29. listopada. Dzisiaj wróżby przybrały charakter wspólnej zabawy, często tanecznej, w której uczestniczą osoby różnych płci, w różnym wieku i co więcej różnego stanu cywilnego - nawet osoby żonate i zamężne;-)
Dzieci z Miejskiej Szkoły Podstawowej nr 13 w Piekarach Śląskich swój los próbowały poznać uczestnicząc w andrzejkach organizowanych przez Muzeum Zagłębia. Wróżyły z wosku, przekładanych butów, przedmiotów ukrytych pod miseczkami. Jak zwykle było dużo zabawy i emocji.
Życzymy Państwu wspaniałych snów dzisiejszej nocy - oby wskazały ukochanego lub ukochaną. A póki co zapraszamy do obejrzenia relacji z dzisiejszych zajęć. Być może będą dla kogoś inspiracją na dzisiejszy andrzejkowy wieczór …